Wstydliwe choroby, czyli temat tabu dla ludzi w każdym wieku. Jak je oswoić?

Dodano: 21-03-2019 | Aktualizacja: 18-09-2024
Autor: Marta Chruścińska / artykuł konsultowany z dr Justyną Milewską
capsule Konsultacja z e-receptą internal Lek. rodzinny specialist Specjalista

Wstydliwe choroby mogą dotyczyć każdego, bez znaczenia w jakim jest wieku, jakiej płci czy gdzie mieszka.

Zwłaszcza, że mogą dotykać nie tylko ciała (jak np. łuszczyca), ale także psychiki (depresja).

Poza tym za choroby wyjątkowo wstydliwe uznaje się te, które przenoszone są drogą płciową.

A o nich raczej za często się nie mówi...

Skąd wynika taka stygmatyzacja tematów chorób przenoszonych drogą płciową?

 

Wstydliwe choroby to schorzenia, jak każde inne

Wśród schorzeń, na które cierpią Polacy najczęściej znajdują się także te określane mianem „choroby wstydliwe”.

Jakie to choroby?

No cóż, nie można ukrywać, że są to głównie choroby, którymi można zarazić się poprzez kontaktu seksualne, czyli tzw. przenoszone drogą płciową (nazywane wenerycznymi).

Można tu długo wymieniać, m.in. są to:

 

Lista jest naprawdę długa, zwłaszcza, że choroby należące do tych intymnych wcale nie muszą obejmować jedynie narządów rozrodczych, ale także... odbytu (np. hemoroidy), skóry (np. trądzik) czy psychiki (np. depresja).

Do tego wszystkiego dochodzą wszelkie problemy z paznokciami, które może objąć grzybica oraz łuszczyca, a także włosami, np. łysienie plackowate lub łysienie androgenowe.

Niestety na te uznawane za „kompromitujące” schorzenia zapadają zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

Nie można zapominać także o licznej grupie nastolatków, którzy z powodu dojrzewania płciowego i burzy hormonów także są narażeni na występowanie problemów skórnych.

Można powiedzieć, że często jest to pewnego rodzaju zamknięte koło.

Młodzi ludzie cierpiący na choroby skóry widoczne na pierwszy rzut oka muszą mierzyć się nie tylko z trądzikiem czy łuszczycą, ale także często z problemami wynikającymi ze strony rówieśników.

Jakie choroby dotykają poszczególne osoby?

Nie można generalizować, natomiast częściej będą cierpieli na choroby weneryczne mężczyźni, zwłaszcza jeśli prowadzą intensywne i ryzykowne życie seksualne.

Osoby otyłe, prowadzące siedzący tryb życia (w tej grupie znajduje się więcej kobiet) będą bardziej narażone na choroby odbytu, takie jak hemoroidy.

 

Choroby przenoszone drogą płciową: na co uważać?

Na pierwszym miejscu w rankingu najbardziej wstydliwych chorób przenoszonych drogą płciową znajduje się kiła (inaczej syfilis).

To schorzenie spowodowane przez bakterię o nazwie krętek blady.

Na co zwrócić uwagę?

Objawia się ona m.in. owrzodzeniami narządów płciowych, gorączką, bólem głowy lub gardła.

Nie można także zapominać o tym, że chorób wenerycznych jest naprawdę sporo.

Począwszy od po prostu zwykłej grzybicy, która także może wynikać z kontaktów seksualnych, zwłaszcza, jeśli nie zabezpieczasz się prezerwatywą podczas stosunku.

Dlatego inne choroby intymne, na które trzeba zwrócić uwagę, to np. rzeżączka, którą leczy się antybiotykami.

Zachorować na nią można poprzez stosunek płciowy oraz oralny z chorą osobą.

Symptomy tej choroby to ból i/lub pieczenie podczas mikcji oraz upławy.

Niestety nie wszystkie objawy są charakterystyczne, dlatego należy regularnie się badać, odiwedzać ginekologa i poddawać chociażby cytologii raz do roku, która także pozwala na wykrycie tego typu problemów zdrowotnych.

Kończąc na AIDS oraz jej wcześniejszej postaci – zakażeniu wirusem HIV.

Do zakażenia może dojść nie tylko przez stosunek płciowy, ale również przez styczność z zainfekowaną krwią lub błoną śluzową.

To bardzo zwiększa ryzyko zachorowania, również w studiach tatuażu czy podczas pobierania krwi.

Zawsze zwracaj uwagę na sterylność warunków w takich miejscach oraz na to, żeby igły były jednorazowe, otwierane na Twoich oczach.

 

Prezerwatywa to Twój must-have

Nie dość, że prezerwatywy mają naprawdę wysoką skuteczność ochrony przed nieplanowaną ciążą, to spełniają jeszcze jedną bardzo ważną funkcję.

Jaką?

Zapewniają (sporą, chociaż nie stuprocentową) ochronę przed chorobami przenoszonymi drogą płciową.

Nawet jeśli zabezpieczasz się przed ciążą innymi sposobami antykoncepcyjnymi, np. stosując doustne tabletki hormonalne, to prezerwatywy po prostu chronią Cię przed zachorowaniem.

Zwłaszcza wtedy, kiedy uprawiasz seks z przygodnymi partnerami lub partnerkami.

Oczywiście nigdy nie wyeliminujesz ryzyka w stu procentach, natomiast stosując przy każdym stosunku seksualnym (a także przy seksie oralnym i analnym!) prezerwatywy, znacznie chronisz nie tylko siebie, ale i partnera seksualnego.

Pamiętaj, że niektóre choroby intymne w początkowej fazie mogą nie dawać żadnych objawów.

Dlatego warto regularnie poddawać się badaniom lekarskim.

Jeśli natomiast jesteś nosicielem jakieś choroby przenoszonej drogą płciową, należy jak najszybciej poddać się leczeniu oraz stosować odpowiednie środki zabezpieczające partnerów przed przeniesieniem się na nich choroby.

Co więcej, jeśli wiesz, że chorujesz i jesteś w trakcie leczenia, nigdy nie zatajaj tego faktu.

Narażenie na chorobę wywołaną wirusem HIV, zakaźną lub weneryczną to przestępstwo.

Wynika ono z art. 161 i § 1. Kodeksu Karnego: Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, naraża bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

Uważaj na grzybicę

Choroby spowodowane grzybami mogą dotyczyć w zasadzie każdej części ciała.

Możesz mieć problem z grzybicą paznokci, skóry (np. między palcami), a także miejsc intymnych.

Często osoby borykające się z tym problem mają ciężkie doświadczenia ze swoimi rówieśnikami.

Skąd taka stygmatyzacja takich problemów?

Wynika ona głównie z przekonania, że grzybica uznawana jest za chorobę biorącą się z niedostatecznej higieny oraz z brudu.

Tymczasem możesz zarazić się nią na basenie, u kosmetyczki, a nawet... pijąc z jednej butelki z osobą, która ma problem z grzybami, np. po leczeniu antybiotykami.

Pamiętaj, że edukacja to klucz do wszystkiego.

Jeśli nie wiesz jak postępować z daną chorobą, po prostu rozeznaj się w temacie, zanim wyrazisz na ten temat jakiekolwiek zdanie.

Zwłaszcza, że problemy natury grzybiczej powszechnie leczy się różnego typu maściami oraz środkami doustnymi.

Nie od Ciebie zależy to, w jaki sposób się zarazisz, natomiast zawsze możesz stosować środki ostrożności.

To znaczy przy kontaktach seksualnych (w niestałych związkach) lepiej jest używać prezerwatyw.

Mając jednocześnie baczenie, że grzybica może wynikać z wewnętrznych uwarunkowań organizmu, a nie zdrady partnera.

Niestety leczenie antybiotykami jest częstym powodem jej występowania w pochwie, dlatego zawsze przy takim leczeniu chroń swój organizm probiotykami.

Nie unikaj także kontaktu z lekarzem odpowiedniej specjalizacji, dermatologiem czy ginekologiem, ponieważ grzyby lubią się namnażać.

Miejsca ciemne, wilgotne i ciepłe to dla nich idealne siedlisko bytowania.

Nie daj im szansy na taką „inwazję” i czym prędzej skonsultuj się z lekarzem.

Jeśli bardzo wstydzisz się swojego problemu, możesz to zrobić również online, umawiając się na konsultację z lekarzem rodzinnym prywatnie w Dimedic.eu.

Dokładny wywiad, ankieta oraz załączone zdjęcie zmian pozwala lekarzowi dobrać odpowiednie leczenie i zalecić kroki, które jak najszybciej wyeliminują Twój problem.

 

Łuszczyca, czyli choroba autoimmunologiczna, którą nie możesz się zarazić

Łuszczyca to schorzenie autoimmunologiczne, w związku z tym takie, którym nie możesz się zarazić.

Niestety świadomość społeczeństwa na ten temat jest naprawdę znikoma.

Zwłaszcza dlatego, że zmiany łuszczycowe często wyglądają po prostu nieciekawie, a ich występowanie na widocznych częściach ciała niektórych odrzuca i zniechęca.

Zachęca ich to za to do stygmatyzacji przykrym komentarzem czy działaniem.

Ale pamiętaj, jeśli jest taka osoba w Twoim otoczeniu to... Ty nie staniesz się dzięki temu pacjentem dermatologa z powodu łuszczycy.

Jeśli tak by się wydarzyło, to oznacza, że z jakiś przyczyn choroba autoimmunologiczna uruchomiła się u Ciebie (może na to wpłynąć stres), ale nie powstała ona z powodu kontaktu cielesnego.

 

Trądzik, czyli problem nie tylko nastolatków

Cierpisz z powodu trądziku?

Niestety... jest to choroba skóry, która może dotykać nie tylko w wieku dojrzewania płciowego.

Problemy z cerą są często skutkiem ubocznym dużo poważniejszych schorzeń organizmu, niż tylko nieprawidłowa pielęgnacja (która także może być czynnikiem powodującym problemy).

Dlaczego jest to problem, który jest wstydliwy?

Ponieważ dosyć ciężko go ukryć, mimo, że można przecież używać kosmetyków kryjących.

Nie zmienia to jednak faktu, że cera problematyczna przetłuszcza się, więc taki makijaż może całkiem szybko się ścierać.

Poza tym ukrywanie problemu to nie jest rozwiązanie.

W przypadku trądziku (którym zdecydowanie nie możesz się zarazić) najważniejsze jest to, aby dowiedzieć się, co go powoduje.

Stosowanie odpowiednich maści oczywiście może załagodzić problem, ale jeśli jest to tylko leczenie objawowe, to może do Ciebie powrócić jak bumerang.

 

Problemy z odbytem

Choroby odbytu stanowią kolejną grupę schorzeń, o których nie mówi się w „dobrym towarzystwie”.

Wśród nich na prowadzenie wysuwają się hemoroidy, które mogą dokuczać paniom w czasie ciąży oraz po porodzie, a także w wieku okołomenopauzalnym.

Charakterystyczne symptomy to pieczenie, swędzenie, krwawienie z odbytu (podczas wypróżnień, które z reguły są bolesne) i guzki krwawnicze (muldy wokół odbytu).

Czy to wszystko?

Szczeliny odbytu, przetoki odbytu oraz infekcje okolic odbytu to także wstydliwy temat, który warto jednak podjąć w gabinecie lekarskim, na przykład przy okazji rozmowy z lekarzem rodzinnym.

Zwłaszcza, że nieleczone i niepoddane zabiegowi chirurgicznemu mogą nieść naprawdę poważne konsekwencje dla Twojego zdrowia, skutkując np. ropowicą krocza.

Wśród schorzeń dotyczących odbytu znajduje się również rak odbytu.

Umieralność na ten rodzaj nowotworu jest w Polsce dość wysoka.

Ma to związek z późnym wykrywaniem tego schorzenia, które jest uleczalne w 95-100 %, o ile zostanie ujawnione we wczesnym stadium.

Jak się przed tym chronić?

Obserwuj dokładnie swój organizm oraz kał podczas wypróżnień.

Jakkolwiek to nie zabrzmi, to jego wygląd wiele mówi o Twoim zdrowiu.

W dodatku, jeśli jesteś w grupie ryzyka zachorowaniem na tego typu nowotwór, ponieważ w Twojej rodzinie były już podobne przypadki, to zdecydowanie nie powinieneś tego bagatelizować.

Wpisz do swojego kalendarza raz do roku przebadanie siebie u proktologa, albo chociaż obserwację odbytu raz na parę miesięcy w lusterku.

Być może nie jest to najbardziej przyjemna rzecz, jaką będziesz robić, ale z pewnością... skuteczna.

To wszystko ma znaczenie, razem w połączeniu z oceną kału, badaniem kału na krew utajoną  i innymi podstawowymi badaniami, tj. morfologia czy badania hormonalne z krwi.

Stan Twoich narządów intymnych, a raczej ich regularne kontrolowanie pod względem „estetycznym”, pomoże Ci w razie problemu szybko go wykryć i umówić się do lekarza.

 

Dbaj o swojego penisa

Dla każdego mężczyzny temat penisa jest z jednej strony powodem do dumy, z drugiej jednak czasem wstydliwym tematem tabu.

Dlaczego?

Ponieważ to nie tylko źródło rozkoszy partnerek i partnerów, ale także... siedlisko różnych chorób, które możesz przekazywać podczas stosunku seksualnego sobie, ale także dzięki penetracji bez zabezpieczenia również samemu zachorować.

Mężczyźni najczęściej mają do czynienia z zapaleniem penisa, wywołanym przez wirusy, grzyby, drożdże, bądź alergeny.

Objawy zapalenia penisa dotyczą m.in. uczucia bólu, pieczenia i swędzenia penisa oraz jego okolic, problemów z oddawaniem moczu, zaczerwienienia czy pojawienia się wydzieliny z cewki moczowej.

Następnym nieprzyjemnym schorzeniem jest grzybica penisa, której źródłem może być np. kontakt intymny z chorą osobą, przebyta antybiotykoterapia, cukrzyca oraz osłabienie organizmu.

Zdarza się, że to partnerki chorują na grzybicę, a leczeniu poddana jest tylko jedna osoba.

To błąd.

W przypadku, kiedy jedna osoba w parze przechodzi jakąś chorobę weneryczną, z reguły druga osoba również powinna zostać poddana leczeniu.

Czy to wszystko?

Oczywiście, że nie... niestety.

Kolejna wstydliwa choroba u mężczyzn to priapizm, czyli permanentny wzwód, który nie jest spowodowany podnieceniem seksualnym.

Schorzenie, które zdecydowanie chętnie jest pomijane milczeniem...

Podobnie jak to, kiedy masz problemy z osiągnięciem wzwodu lub utrzymaniem erekcji.

Pamiętaj, że tylko szybka konsultacja lekarska pozwoli rozwiać Twoje problemy, albo chociaż ustalić przyczynę i wprowadzić odpowiednie leczenie.

Nie wstydź się.

Konsultacja z lekarzem może być początkiem Twojego lepszego samopoczucia.

 

Depresja, czyli choroba duszy i... mózgu

Nie wszyscy wiedzą, że depresja to choroba, która może dotknąć każdego.

Czasem nawet niepozorne zdarzenia mogą wpłynąć na Twoje samopoczucie.

Zwłaszcza wtedy, kiedy spotykasz się z niezrozumieniem i problemami w grupie rówieśniczej, np. w szkole.

Obniżony nastrój, brak chęci do rozmowy i działania mogą być źle odbierane przez społeczeństwo.

Ludzie w dużej mierze nie uważają depresji, jako prawdziwego problemu i choroby, biorąc ją raczej za fanaberię.

Tymczasem wyjście na imprezę czy do kina nie jest w stanie rozwiać problemu.

Jak radzić sobie z depresją?

Przede wszystkim mieć świadomość tego, że jest to realny problem mogący wpływać na Twoje samopoczucie.

A psycholog, psychoterapeuta lub psychiatra to specjaliści, którzy zajmują się zdrowiem duszy i głowy, tak jak kardiolodzy sercem, interniści ogólnym zdrowiem, a ginekolodzy kwestiami kobiecymi.

Na co zwrócić uwagę?

Między innymi na:

  • płaczliwość, smutek i obniżone poczucie nastroju przez co najmniej dwa tygodnie;
  • utratę zainteresowań;
  • brak chęci do wszystkiego;
  • zmniejszenie aktywności;
  • apatię;
  • niepokój i stany lękowe;
  • zaburzenia snu;
  • zmiany sylwetki (utrata wagi lub problemy z nieracjonalnym tyciem);
  • brak energii;
  • napięcie wewnętrzne;
  • myśli samobójcze;
  • poczucie bezsensu;
  • trudności z koncentracją
  • dolegliwości bólowe (głowy, brzucha, nerwobóle).

 

Dlaczego rówieśnicy Cię piętnują?

Jak w większości przypadków pojawiania się hejtu... z powodu braku wystarczającej wiedzy.

Niestety problemy z edukacją seksualną w Polsce, a także tą nabywaną w rodzinnym domu to częste zjawisko.

Wiele chorób dotykających zwłaszcza nastolatków (np. problemy z cerą czy łuszczyca) nie są zaraźliwe.

Mimo tego stygmatyzacja takich osób w towarzystwie potrafi uprzykrzyć życie.

Co jeszcze ma na to wpływ?

Czynniki, tj.:

  • niewiedza, która powoduje strach przed chorym oraz zakażeniem;
  • brak rozeznania, które choroby są zakaźne, a które nie;
  • brak edukacji;
  • czynnik kulturowy oraz krzywdzące skojarzenia;
  • własne kompleksy, które wyładowuje się na osobie z widocznym problemem;
  • brak zrozumienia, że widoczny problem nie oznacza, że nie jest leczony.

 

Nie bądź bierny i reaguj

Jeśli widzisz napiętnowanie osób z widocznym problemem w swoim towarzystwie, zawsze reaguj.

Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, w jakiej sytuacji znajdziesz się Ty za jakiś czas.

Nie dawaj przyzwolenia na ranienie fizyczne czy psychiczne takiej osoby i jeśli jesteś świadkiem, to poinformuj o tym odpowiednie osoby.

W szkole może być to wychowawca, napotkany na korytarzu nauczyciel czy psycholog szkolny.

Zwróć także uwagę na swoją intuicję i głos rozsądku.

To znaczy?

Jeżeli wiesz, że w Twoim bliskim otoczeniu ktoś cierpi z powodu jakieś choroby, ale nie umie sobie z tym poradzić lub zataja to przed swoim lekarzem/partnerem/rodziną, to spróbuj uświadomić taką osobę, że poprzez leczenie może zmienić komfort swojego życia.

A także zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo innych (w zależności od tego czy choroba jest zakaźna).

Znalezienie pomocy i opoki jest w takich przypadkach kluczowe.

Zaproponuj także pomoc psychologiczną, jeśli widzisz, że Twoje nastawienie i argumenty nie docierają z odpowiednio mocnym przekazem.

Niestety powszechny w sieci oraz offline hejt, a także hejt szkolny dotykający nastolatków, zwany także bullying'iem zbiera coraz większe żniwo ofiar.

Nie bądź obojętny na takie działania.


Przychodnia online Dimedic - wybierz konsultację:




Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu dimedic.eu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.